Do strony Parku
Szukaj w sklepie
Szukaj w serwisie
Szukaj
Konto
Koszyk
W tym numerze nadal miejsce przewodnie zajmuje siedemdziesięciolecie Tatrzańskiego Parku Narodowego. „Jak zostałem dyrektorem, pojawiło się pytanie o Zofię Bigos. Zadzwoniłem do niej, powiedziałem, że chciałbym się spotkać. «A, to wyście ten nowy dyrektor. Co chcecie ode mnie?» «Chciałbym porozmawiać». «A gdzie chcecie rozmawiać?» «Zapraszam do dyrekcji Parku». Ona na to: «Ja do dyrekcji Parku zbliżam się na odległość rzutu kamieniem» – o niełatwych początkach swojego dyrektorowania w Parku opowiada w wywiadzie z Markiem Grocholskim, Paweł Skawiński. „Wcale się nie zanosiło na to, żebym pracował w Tatrach. Tata widział mnie raczej na akademii medycznej, ale na szczęście to się nie udało” – mówi z kolei obecny dyrektor, Szymon Ziobrowski. W wywiadzie z Grzegorzem Kaplą opowiada o najważniejszych wyzwaniach stojącym przed Parkiem. Siedemdziesięciolecie to dobra okazja do podsumowania zmian, które zaszły w tatrzańskich lasach. Pogłębiony bilans górskich drzewostanów uwzględniający działalność człowieka na przestrzeni kilku wieków przedstawia doktor nauk leśnych Antoni Zięba. Czytelnik może także naocznie przekonać się o zmianach, dzięki zestawieniom archiwalnym i współczesnych zdjęć, w tym część z lotu ptaka. Czy ochronę typową dla parku narodowego można zastosować do całego łuku Karpat? Z profesorem nauk leśnych Jerzym Szwagrzykiem rozmawia Maciej Kozłowski. A Renata Kowalska przybliża sylwetkę Jana Gwalberta Pawlikowskiego, który jako jeden z pierwszych na świecie głośno mówił, iż naturę chronić należy dla niej samej.W numerze także m.in.:· Wspinaczka drogą Kutty na południowej ścianie Batyżowieckiego Szczytu, którą opisuje i fotografuje Damian Granowski · Kronika wypadków górskich z polskiej i słowackiej strony Tatr · Wycieczka przez Czerwoną Ławkę opisana przez Łukasza Kosuta· Tajemnice rysich ścieżek, które odsłania Jarosław Rabiasz · „Witkacy na scenie” – recenzja spektaklu „Witkacja. Wodewil na krawędzi” autorstwa Sylwii Chutnik · I wiele innych materiałów – kwartalnik liczy ponad 200 bogato ilustrowanych stron. Na okładce kozice tatrzańskie w obiektywie Bogusławy Filar.
Spis treści
Grzegorz Kapla tak rozpoczyna numer poświęcony ciszy: Najbardziej poruszający rodzaj tatrzańskiej ciszy, jaki znam, to moment po tym, gdy słyszysz: „Lecę!” od swojego partnera. Potem świst liny, szarpnięcie, głośne „łup”, kiedy grawitacja zatrzymuje bezwładne ciało. Gdzieś pomiędzy czas musi jeszcze upchnąć szarpnięcie liny, zgrzyt stanowiska i świst własnego oddechu, kiedy ci wypycha z płuc każdy kęs wiatru. A potem już jest ta cisza. Jakby w jednym momencie wszystko zamarło. I deszcz. I wiatr. Czekasz. Aż wreszcie słyszysz: „Jestem”. I wszystkie dźwięki wracają. Każdy, kto w Tatrach bywa albo jedynie na moment z nimi jest, ma swoją własną ciszę. Czasami się jej boi jak sarna na śniegu zmrożonym w kruchą skorupkę. Czasami na nią czeka jak świstak, żeby wyleźć z nory. Jest cisza jaskiń i cisza przed halnym. Jest też w ciszy, jaką znamy, choćby tuż przed świtem w dolnym reglu, całe mnóstwo dźwięków dla człowieka niedostępnych. Najnowsze „Tatry” to nie tylko temat numeru poświęcony ciszy. Tomek Nodzyński w cyklu „Szkoła górska” rozstrzyga dylemat „Z liną czy bez liny”. Jarosław Borowiec rozmawia z Wiesławem A. Wójcikiem, a obszerny wywiad z autorem biografii Sabały ilustrowany jest zarówno archiwaliami jak i współczesnymi fotografiami autorstwa Bartka Solika. Wywiad z Magdaleną Zwijacz-Kozicą, kierującą w Tatrzańskim Parku Narodowym Zespołem Zagospodarowania Przestrzennego i Stanu Posiadania oraz Działem Udostępniania przeprowadził Jacek Zięba-Jasiński. W cyklu „Moje Tatry” publikujemy z Grzegorzem Foltą, taternikiem i znawcą topografii Tatr. Wiele się dzieje w dziale przyrodniczym – także dla oka. Znajdziecie tu m.in. galerię tatrzańskich piękności, czyli storczyków. Co jeszcze na łamach? Koniecznie sprawdźcie. Kwartalnik to ponad 200 bogato ilustrowanych stron!
SPIS TREŚCI
Kubek ceramiczny TPN z kozicami – tatrzański klimat na co dzieńSzukasz gadżetu, który pokaże Twoją miłość do Tatr nie tylko na szlaku, ale i przy porannej kawie? Kubek ceramiczny TPN z kozicami to strzał w dziesiątkę! Z charakterystyczną grafiką kozic i subtelnym nawiązaniem do tradycyjnego stylu górskiego, stanie się Twoim ulubionym towarzyszem – w domu, w pracy, a nawet pod namiotem.Każdy kubek posiada specjalne wgniecenie, które imituje lekkie wgięcie znane z klasycznych emaliowanych kubków – to hołd dla górskiej tradycji w nowoczesnym, trwałym wydaniu. Ceramika gwarantuje wygodę użytkowania, trwałość i łatwość w utrzymaniu czystości, tym bardziej, że można go myć w zmywarce.Z takim kubkiem każda herbata smakuje jak na górskim szlaku – nawet jeśli pijesz ją przy biurku.
Nasze nietypowe drewniane puzzle składają się ze 132 części. Kryją w sobie kilkadziesiąt specjalnie zaprojektowanych kształtów, które przedstawiają nie tylko tatrzańskie zwierzęta, ale także niezbędny ekwipunek każdego turysty i inne przedmioty/symbole związane z Tatrami.
Oprócz frajdy z samego układania, stanowią ciekawą lekcję przyrody i turystyki dla najmłodszych.
A wszystko spakowane w ekologiczną drewnianą szkatułkę ze zdjęciem uroczego niedźwiadka :)
Nakład limitowany: 500 egzemplarzy